Niby większość obraża ludzi słuchających popu i lat 80tych, ale jednak każdy pokochał Vice City właśnie za klimat, słoneczne Miami i muzykę.
Właśnie o to chodzi, że ta muzyka z lat 80 ,,działa" tylko w połączeniu z cąłą resztą klimatu - typu słońce, ubiór, styl życia. Podobnie ma to miejsce w pryzpadku filmu ,,Drive" - sama muzyka z tego filmu, gdybym ją słuchał bez kontekstu nie zrobiłaby takiego wrażenia. Jeśli dziś kochamy tamtą muzykę, ten pop, to właśnie dlatego, że wracamy razem z nim do, hm, dzieciństwa, kiedy to się grało w Vice City. Kiedy bujało się po wirualnym Miami.
Że tak powiem Pop z lat 80tych i dzisiejszy to dwie zupełnie inne bajki. Z jednej strony Paul Young, Bryan Ferry, The Cars, Hall&Oates z drugiej Nicki Minaj, Flo Rida, Justin Bieber, David Guetta. Różnica kolosalna. I tak jak obecny pop dla mnie to sieczka ten z 80tych jest dla mnie wspaniały.
Wiem, że odgrzewam stary kotlet tym postem, ale po pierwsze muzyka w tej części była bardzo zróżnicowana. W ogóle w latach 80-tych trudno mówić o czystym popie - który dziś przeważa i utwory powstają na jedno kopyto, wówczas najczęściej pojawiały się różne kombinacje, na które składały się m.in. "pop, rock, new wave, new romantic - (nie tylko jako nurt), synth pop, nadto soul, funk czy disco".
To ja trochę z innej beczki: jest mnóstwo opinii o najlepszych postaciach z gry, ale dla mnie nie jest to główny bohater czy inne osoby w jakikolwiek sposób związane z misjami głównymi bądź pobocznymi. Dla mnie top 3 postaci to Fernando Martinez, Toni i Lazlow, bo mają najlepsze repertuary muzyczne.