Nie ma tu żadnej propagandy i wybielania Hitlera. Ta histeria po ukazaniu się tego filmu była bez sensu. To jest świetnie zrealizowane kino wojenne/dramat
z genialną rolą Ganza.
Masz całkowitą rację! Za każdym razem jak na ekranie pojawił się Hitler miałam ochotę czymś rzucić w ekran. Niesamowita rola i gra aktorska. Mocne kino dające wiele do myślenia. Niemcy wyrządzili wiele niewyobrażalnych szkód, ale pośród tłumu zawsze znajdzie się ktoś to boi się o własne życie i woli wykonać rozkaz niż zginąć. Eh...oby czasy w których żyjemy były spokojne. Wojna to coś strasznego. Śmierć na każdym kroku, miasta w ruinie, rodziny głodujące i błagające o litość...
W czasach których żyjemy już takiej wojny nie będzie. Jedynie z rana przez okno zobaczysz niewielki błysk, poczujesz jak Twoje ciało się topi, a potem zdmuchnie Cie gigantyczny podmuch
Nie łudź się, wojny prowadzi się po coś - dla zysku, "przestrzeni życiowej", więc na początku będzie tak jak dawniej ;) Może gdy jedna ze stron zacznie przegrywać, pokuszą się o taki wariant... Nikt nie chce umierać.
A propo filmu, bardzo ciekawy... Przy innych filmach dawno bym zasnął, ten jednak ma coś w sobie.
Na koniec dodam tym sku^#$%^ pokroju Hitlera i innych "dostojników" którzy wymyślili i wprowadzili w życie holocaust - niech się smażą w piekle...
A szeregowcowi Wermachtu - wiecznie odpoczywanie, był zwykłym żołnierzem.. Nie ma co roztrząsać historii, trzeba żyć dalej. Ale mówię Wam, że obok tych wielkich tragedii, kręcą się wielkie interesy ;)
Radze dobrze poczytać co wyprawiał Wermacht np na Białorusi,zanim zaczniesz wybielać tych gorszych od zwierząt, morderców
Nie ma szansy, by Bruna G. w tej roli przerósł sam Bruno czy ktokolwiek inny. Rola genialna na miarę teatru. Krwista każdym gestem. Musiał się naoglądać Hitlera w dokumentach.
A Hitler zmarł w 1962 r. W Argentynie. Amerykanie wiedzieli o tym i przemknęli na to oko z racji tego że zwedzili niem. naukowców. Są na to dowody. Polecam dokument na ten temat oraz książke I. Witkowskiego.