Film opowiada o prawdziwych problemach nastolatek. Pokazuje to, jak przez narkotyki, alkohol i złe towarzystwo można
łatwo zniszczyć sobie życie. Idealnie odwzorowuje dzisiejszą młodzież. Zastanawiam się tylko, czy nie powinien nazywać
się może "Piętnastka", albo chociaż "Czternastka"? Moim zdaniem życie trzynastolatki rzadko tak wygląda... Ale mi się
bardzo podobał, daje do myślenia. Polecam wszystkim, a już szczególnie młodym ludziom:)
Podpisuję się pod tym. Uważam tak samo, tylko wiek nie pasuje, ale film ogólnie jest bardzo doby.
Tak właśnie też kiedyś wpadlam w zle towarzystwo jakoś 13 14 lat miałam ale jakoś potrafilam odmówić trawy czy alkocholu wiadomo wypilo s. Ale to tylko zasługa tego jak rodzice wychowaja ją dziękuje mamie za to że nauczyła mnie jak odmawiać. A właśnie dużo rozdicow nie zauważa że dziecko się stacza i o to skutki. Dobry film daje do myslenia
No tak, bo przecież kto ma pomóc dziecku jak nie rodzice? To oni powinni być dla niego głównym oparciem, powinni go chronić i dawać mu siłę, jak i dobry przykład. Także w 100% się z Tobą zgadzam :).
zgadzam się w większej części, ale tylko dlatego, że jakaś naiwność we mnie każe mi wierzyć, że to jednak nie są prawdziwe problemy młodych nastoletnich ludzi...
film ten oglądałam jakieś 10 lat temu, ale do tej pory doskonale go pamiętam jak mnie poruszył.
uważam, że takie filmy nastolatki owszem powinny oglądać, ale niekoniecznie w swoim większym gronie, żeby się potem wzajemnie nie nakręcać do głupich pomysłów i buntów, różnie bywa
i naprawdę poczytałam parę komentarzy na tym forum, głównie oczywiście pisanych przez nastoletnich kinomanów i trochę przeraziło mnie to, co zobaczyłam. jak ja miałam 12 lat to naprawdę bawiłam się jeszcze czasem lalkami Barbie, a jak mój pierwszy "chłopak" złapał mnie za rękę (13) to się przeraziłam hahah :) śmiesznie mi się to wspomina, w każdym razie do seksu było mi jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo daleko.
Zgadzam się więc z Tobą, że film powinien przedstawiać perypetię troszkę starszych dziewczyn, chociaż kto wie jak to jest w stanach ;)
haha pamiętam ile problemów było, żeby chodzić z chłopakiem za rękę! dobre czasy :)
http://www.filmweb.pl/My.Dzieci.Z.Dworca.Zoo
film na podstawie książki dokumentalnej, o 12-letniej narkomance i prostytutce, z uwaga - 1981 roku! "DZISIEJSZA młodzież" ;) Filmy te nie przedstawiają powszechnych realiów (bo by ludzie ich nie oglądali), a jedynie skrajne wyjątki. Przy rambo jakoś nikt się nie upierał że tak wygląda typowy amerykański żołnierz, to czemu do tego filmu jakieś inne, bezpośrednie podejście ;)
Życie współczesnych nastolatków w pierwszym świecie to raj w porównaniu do sytuacji sprzed wieków gdy kazano tuż po pierwszej miesiączce wychodzić za staruchów u których rodzice mieli interes.
Rodzinna góra nieszczęść.Matka z niepełnosprawnością intelektualną. Córka, nastolatka, weszła w najbardziej kretyński okres swojego życia - zło bawi, rozpieszcza i wciąga. Syn jeszcze normalny. Ojciec na ucieczce. Co jednak najważniejsze, w tym filmie, to to, że średniowieczne metody uzdrawiania chorych przez upuszczanie krwi są dalej, z pozytywnym skutkiem stosowane. Bardzo dobre kino - 8/10 !!!