Bardzo lubię Andrew Garfielda i być może moja opinia na temat jego aktorstwa nie jest wcale do końca obiektywna ale wypadł tutaj po prostu fenomenalnie.
Larson był bardzo specyficznym twórcą - tak więc uhonorowano go nietypową i specyficzną produkcją. Swoim momentami brakiem sensu odnajduje głęboki sens. Świetna...
Z tym filmem można się nie polubić. Ba! Można nie żywić do niego ni krzty sympatii pomimo bycia zadeklarowanym sympatykiem musicali i filmów z wątkiem biograficznym. Jednakże przy odrobinie szczęscia... film ten można uwielbiać.
Miranda w uporządkowany sposób prowadzi nas przez życie wizjonera o którym młodsze...
Film przede wszystkim odbieram jako piękny hołd złożony Jonatanowi Larsonowi przez młodszego o pokolenie równie wybitnego reżysera broadwayowskiego.
Przepełniony nostalgią, co chwilę pobrzmiewający muzycznie i biograficznie fragmentami Rent film opisuje mękę tworzenia człowieka, który wie że jest dobry - tylko nie...
Tętniący życiem musical bio, który nie zawsze trafia w sedno, ale dzięki głównemu bohaterowi i entuzjastycznej reżyserii, tick, tick...BOOM! To film dla konwertytów i niewtajemniczonych, a także godne uwagi spojrzenie na życie bardzo wyjątkowej osoby.
Andrew Garfield daje jeden z najlepszych występów w swojej...
Cały świat się koło niego kręci i jego marzeń, powtarzające się oznakowanie sloganem "miłośc albo strach", tylko, że tu miłości żadnej nie ma w tym filmie, to jest (kolejny) film bardzo wyraźnie pokazujący, że amerykanie nie wiedzą co to jest miłość
+ dookoła geje padają jak muchy na hiv
dobra pierwszoplanowa rola
Bardzo słabe utwory, żaden nie zostaje z Tobą na dłużej, a to jest kwintesencją musicali. Kilka następnych dni, kiedy w Twojej głowie rozbrzmiewają kolejne utwory. To właśnie wywołuje dobry musical! Tutaj tego nie ma, muzyka nie sprawia przyjemności. Dodatkowo historia jest wręcz banalna, co w połączeniu z kiepską...
Lubię musicale, ale ten wyłączyłem po dokładnie godzinie czasu.
Film jest trochę chaotyczny, muzyka kompletnie nie wpada w ucho.
Historia zamiast zaciekawić widza jest nudna i nużąca.
Przerażające, nie da się tego oglądać, kiczowate, krew z uszu.
Bomba naładowana ochydnym plastikiem, która nie wypaliła.
Dla bardzo bardzo niszowej grupy ludzi. Sztuka dla sztuki. Nudne, pozbawione sensu i mocno uwspółcześnione- czytaj poprawne politycznie przedstawienie tak naprawdę nikogo ważnego. Myślę że w NY kogoś taka historia mogłaby ciekawić, ale żyjemy w Polsce. Zwykłe biadolenie od zera do uznania po śmierci na nikim wrażenia...
więcejI znowu mamy czarnulkę z afro mimo, że autentyczna postać Susan była biała. Jestem przeciw lokowaniu czarnych aktorek (temu, które ma miejsce od niedawna, temu na siłę, po BLM) w rolach kochanek, bo nie mogę się utożsamiać. To samo było w "The Morning Show" : dwie kochanki głównego bohatera czarne. To zachwianie...