Tak jak w tytule, komedia z tą ekipą gdy są w komplecie dla mnie to zawsze sztos aby się pośmiać i po obejrzeniu humor od razu "gituwa".
Jak w przypadku Badmana w tym filmie również mamy nawiązania do innych klasyków filmowych. Były mniejsze oczywiście niż w tamtym tytule, ale wyszło fajnie.
Poszedłem na ten film z zamiarem pośmiania się i to dostałem, a fabuła też jak zwykle w dziełach tej ekipy miała swój początek i klarowny koniec (końcówka zwiastuje również jakby już w planach była część następna, czekam!), co jest plusem.
Chciałbym napisać o jakimś choć jednym pomyśle, który mi się najbardziej podobał, ale nawet nie chcę pisać okrężnie, by nikt się niczego nie mógł spodziewać :)