film jest lekki. jest fajnym podejściem do komedii romantycznej, bo nie opowiada o miłości pięknych i młodych, nie ma scen z całowaniem w deszczu, ani wielkiej rozłąki, tylko opowiada o uczuciu które zaskakuje, które jest w życiu dojrzałych, umarłych i ukształtowanych wydaje się ludzi, o czymś, co dzieje się szybko, 'czasem lepiej żelazo kuć na gorąco' .

Podchodzi w prosty, niepretensjonalny sposób do ciężkiej tematyki, pokazuje wewnętrzną stronę psychiki człowieka i objaśnia, rozjaśnia pewne mechanizmy, i mimo że porusza ciężką tematykę, bo żadne z uczuć i sytuacji poruszonych w filmie nie jest łatwa <miłość, szaleństwo, nietolerancja, gburowatość, obmierzłość wobec ludzi i świata> to robi to w sposób sprawny, wręcz finezyjny, co sprawia iż film ogląda się lekko, jednym tchem.

Zabrakło czynnika który by wzruszał, jakiejś fontanny emocji, ale jednocześnie film jest niesamowicie łatwy w odbiorze, a przekazuje na prawdę dużo ciężkiej treści, ogląda się go przyjemnie i chociaż bez ekscytacji, to bez znudzenia i z uwagą. Moim zdaniem bardzo dobry : ).