Szczerze mówiąc dla mnie gra J. Nicholsona była jedynym pozytywem w tym filmie. Nie jestem jakoś zbyt wymagająca w stosunku do filmów ,ale ten mnie zwyczajnie nudził . Ledwo dotrwałam do końca. Dłużył mi się ,a dialogi były jak dla mnie drętwe. Tak więc jeszcze raz gratulacje dla Jacka , bo to wyłącznie dzięki niemu dałam 6/10 . Taka ocena za samą grę aktorska to chyba i tak duzo.
A tak poza tym był to chyba najgorszy film z jego udziałem jaki widziałam .

generalnie film pozytywny, ale co najwyżej dobry, a oscary dla pierwszoplanowych postaci nieco zaskakujące...oczywiście rola nicholsona dobra ale jeśli się wie że oscara dostał on a nie damon za buntownika z wyboru to jest lekki zgrzyt, ale to tak jak z brakiem oscarów rok wcześniej i rok później dla eda nortona...ale to jest inny temat

taaak świetny film, nie wyobrażam sobie nikogo innego do tej roli niż Nicholson (no może gdyby był trochę młodszy to jeszcze fajniej by to wyglądało, ale i tak rewelacja)... i ten jego uśmiech :p. 9/10

Złośliwy uśmieszek Nicholsona i te jego diabelskie brwi! Normalnie pozytyw wielki za jego grę i Helen. Ogólnie faktycznie film momentami był nieco nudnawy... Ocena adekwatna do moich odczuć. :)