Ja wiem, że jak za filmem stoi Znany Reżyser, to od niektórych musi dostać te 10/10 bo inaczej nie
wypada. Ja wiem, że jak są Czarne Charaktery to musi dostać 10/10, bo inaczej będzie rasizm i
nietolerancja.
Ale tak serio, co w tym filmie zasługuje na naprawdę dobrą średnią?
Muzyka, gra? Normalne, nic...
Można wiele razy oglądać i nigdy się nie nudzi. Ale co się dziwić - nie dość, że świetna fabuła to aktorzy dali tu absolutny aktorski popis kina z jednej strony dramatycznego, ale jednocześnie komediowego! Role Samuela L.J, Christopha Waltza, Foxa czy nawet Dona Johnsona to po prostu perełki! I jeszcze ta znakomita...
i super mu to wyszło wogóle cała trójką do nie podje.. była :D ale samuel tez dawał czadu :D taka menda istna no i ten epizod dona jonsa z maskami rozwala czaszke:) chcialbym wiece widzieć dicaprio w ról psycholi bo super mu to idzie
film dla ludzi którzy chcą się po prostu dobrze bawić a nie spinać na doszukiwanie się drugiego dna, świetna westernowa komedia (któż jak nie Tarantino sprawia, że jeden zabija drugiego a Ty się śmiejesz :-) ale zawsze w poczuciu słuszności egzekucji i w imieniu prawa, rzecz jasna, 3 godziny trwa a ja nie nudziłem się...
więcejTo co mi tutaj nie pasuje to to, jak Django postąpił po śmierci swego kompana. Mam na myśli to, jak zachował się po tym wszystkim. Nie widać po nim, żeby specjalnie się tym przejął. Doskonale obrazuje to scena, kiedy znajduje jego ciało w jakiejś szopie. Dlaczego nawet go należycie nie pochował? "Auf wiedersehen" i...
Alexandre Dumas był ćwierć-afrykańczykiem. Istnieją solidne teorie, że miał niewielki wkład w swoje książki. Posiadał wydawnictwo i wielu ghostwriterów jak podobnie jak Patterson, Cussler czy Ludlum. Jego głównym współpracownikiem był Auguste Maquet, który podobno tworzył cały szkielet fabularny powieści a Dumas je...
W kategorii western - gniot
W kategorii film Tarantino - słabiutko
Chcialbym, ale nie potrafię znaleźć niczego co w tym filmie ujęłoby mnie. No moze poza tym momentem gdy na ekranie pojawia sie prawdziwy Django i pyta murzyna jak ten sie nazywa, po czym dodaje, iż wie, że "D" jest bezdźwięczne. To jednak zdecydowanie...
Prawdziwy majstersztyk. Doskonałe dialogi, rewelacyjna gra aktorów, piękne zdjęcia i muzyka. Dla mnie to najlepszy film Quentina Tarantino.