Sidharth Mehra (Ranbir Kapoor) to obibok, który dzięki ciężko zarobionym pieniądzom swojego ojca, wiedzie beztroskie, pozbawione obowiązków życie. Najważniejszymi elementami jego świata są jego przyjaciele, aparat fotograficzny, samochód i X-box 360. Pewnego dnia Sid spotyka ambitną Aishę (Konkona Sen Sharma), która przybyła do Bombaju by
Wake Up Sid to przepiękny, ciepły film i aż trudno mi uwierzyć, że komus mógłby się nie spodobać. Ranbir wypadł świetnie w duecie z Konkoną i mam nadzieję, że kiedyś znowu ujrzę ich razem na ekranie. Miły epizod Rahula Khanny. ;)
Film do wielokrotnego oglądania.