Film oparty na wspomnieniach Petera Turnera. Akcja rozgrywa się w Liverpoolu w 1978 r. Śledzimy losy pełnego lekkości i namiętności związku Turnera z ekscentryczną zdobywczynią Oscara, aktorką Glorią Grahame. Z pozoru niezobowiązujący romans między legendarną femme fatale i młodym mężczyzną szybko przeradza się w głęboką więź, a Turner
lecz niestety film jest średni raczej. I chyba jest jedna istotna wpadka. Na początku filmu widzimy auto z kierownicą po lewej stronie, który porusza się prawym pasem, a to podobno Liverpool. Spodziewałem się więcej.
ale naśladuje ją wprost wybornie. Jest równie czupurna, zalotna, kokieteryjna, sexy. I aktorsko równie niedoceniona (choć G.G. Oscara wygrała, za "Złego i Pięknego" Vincenta Minnnelli, jej kariery to nie rozbujało), więc rozumie ją doskonale.
Bo kwestionowanie umiejętności obojga byłoby niedorzecznością. Obie były...